Informacja o śmierci małego Kamila z Częstochowy, która zajęła pierwsze miejsca w poniedziałkowych serwisach informacyjnych[1] skłoniła mnie do zastanowienia się jak definiuje się dobro dziecka w Polsce, a jaką definicją posługują się sądy rodzinne w Ontario. Na jakie elementy definicji zwracają uwagę sędziowie w Polsce, a co jest kluczowe dla sędziów kanadyjskich. O regulacjach kanadyjskich mogę wypowiadać nie tylko ze względu na to, iż jest to moja druga ojczyzna, ale także miejsce, gdzie podnoszę swoje kwalifikacje zawodowe i mam dostęp do zasobów nie znanych bliżej polskim czytelnikom. Istnieje również pewne smutne podobieństwo: w Kanadzie równie często mamy do czynienia z przestępstwami, ofiarami których padają dzieci.
Sprawa Kamila
Polską opinią publiczną wstrząsnęło zabójstwo ośmiolatka. W Ontario niedawno dyskutowano na temat śmierci czterolatki, która zginęła z rąk ojca. Łącznikiem obydwu spraw jest śmierć dziecka, której można było zapobiec. Okoliczności sprawy, relacje rodzinne, poziom życia rodzin i reakcja na tragedię – są bardzo różne.
O sprawie Kamila wiemy, że brak przepływu informacji o istniejącej przemocy po stronie podmiotów zobligowanych do działania oraz błędne decyzje sądu doprowadziły do sytuacji nieudzielenia pomocy dziecku. Opisując rodzinę Kamila media posługiwały określeniem „patologicznej” wskazują na istniejącą przemoc, uzależnienia, niewydolność wychowawczą.
Kamil padł ofiarą przemocy fizycznej ze strony ojczyma. Dorośli zamieszkujący wraz z dzieckiem nie udzielili mu właściwej pomocy po eskalacji przemocy. W czerwcu 2022 roku MOPS Częstochowa złożył do Sądu Rejonowego wniosek o zabezpieczenie Kamila wraz z rodzeństwem i umieszczenie ich w rodzinie zastępczej. Niestety sąd orzekający uznał, iż brak podstaw do wydania zarządzeń opiekuńczych w przypadku tej rodziny i postępowanie zostało umorzone. Działo się to w tym samym czasie, gdy wobec rodziny wdrożona została procedura Niebieskiej Karty.
Historia Keiry
Mała Keira wychowywała się w rodzinie o dobrym statusie materialnym. Obydwoje rodzicie byli świetnie wykształceni, mieli stabilne życie zawodowe i krąg przyjaciół. Niestety i ta rodzina dotknięta była piętnem przemocy. Rodzice dziecka podjęli decyzje o rozwodzie; matka Keiry, jak również jej rodzina wskazywali na przemoc psychiczną i manipulacje ze strony ojca dziewczynki. Niestety sąd rodzinny nie znalazł podstaw do ograniczenia kontaktów z dzieckiem, pomimo składanych przez matkę wielu dowodów potwierdzających agresję i destruktywny wpływ wywierany na dziecko. Uderza argumentacja zastosowana przez sąd[2]:
„[27] (…) zauważyłem, że skarżący ma wyraźną skłonność do kłamstwa, a także, że ma tendencje do zastraszania Pozwanej i innych osób. Wydaje się, że nadal tak jest, chociaż, jak zauważyłem wcześniej świadkowie i strona nie złożyli wyczerpujących zeznań i wyjaśnień odnośnie do tej kwestii”[3].
Po odrzuceniu wniosku ojca o obniżenie alimentów oraz zwiększenie czasu opieki, sytuacja pomiędzy rodzicami dziecka systematycznie się pogarszała. W lutym 2020 roku ojciec Keiry zabił ją, a następnie sam popełnił samobójstwo[4]. Tym samym zrealizował swoje powtarzające się groźby kierowane wobec matki dziecka.
Czy nastąpią zmiany w prawie?
W chwili obecnej toczy się w Polsce debata nad wydolnością systemu opieki społecznej oraz nad prawnymi aspektami ochrony przed przemocą domową. I nie jest to pierwsza dyskusja tego typu. Za każdym razem, gdy opinia publiczna dowiaduje się o śmierci kolejnego zakatowanego dziecka pojawiają się głosy o konieczności zmian. Po czym nic się nie zmienia. Dzieci umierają i stają się kalekami w zatrważających swoja częstotliwością interwałach.
Tymczasem śmierć Keiry, dzięki działaniom jej matki, wpłynęła na dokonanie zmian w systemie prawnym Kanady. 27 kwietnia 2023 roku weszła w życie ustawa znana potocznie ustawą C-233[5] która nowelizuje przepisy kodeksu karnego oraz innych ustaw w zakresie zapobiegania przejawom przemocy domowej, a także możliwych do środków zapewniających bezpieczeństwo osobom dotkniętym przemocą domową. Zgodnie z nowelizacją wprowadzono kolosalną zmianę dotyczącą obowiązku uczestnictwa sędziów sądów rodzinnych w formach doskonalenia zawodowego poświęconych m.in. przemocy w rodzinie, formami, w jakich się przejawia, mechanizmom kontroli i zastraszania stosowanym przez sprawców przemocy w rodzinie nad najbliższymi. Wprowadzono również ostrzejsze reguły dotyczące kontaktów w obecności pracowników socjalnych czy też zastosowania środków dozoru elektronicznego wobec sprawców przemocy.
Wola rodziców a dobro dziecka
Powróćmy jeszcze do sprawy małego Kamila. Niniejszy artykuł powstał w dniu 10 maja 2023 roku. Dzień wcześniej do wiadomości publicznej dotarła informacja, iż matka Kamila zwróciła się do Sądu Rejonowego z wnioskiem o umożliwienie jej kontaktów z pozostałymi dziećmi. Tym razem reakcja Sądu była szybka i jednoznaczna. Zostało wydane postanowienie zakazujące kontaktów z dziećmi na czas prowadzonego postępowania. Zakładam, iż w uzasadnieniu Sąd powoływał się na dobro dzieci jako czynnik decydujący o odmowie (z dużą dozą prawdopodobieństwa, również rodzeństwo Kamila było ofiarami przemocy ze strony dorosłych).Odnajduję tutaj pewnego rodzaju analogię ze sprawą rozpatrywaną Ontario w marcu 2023 roku dotyczącą umożliwienia matce będącej sprawczynią przemocy domowej kontaktów z dziećmi - ofiarami przemocy domowej.
W sprawie FKT v AAH[6] matka dwojga dzieci 4-letniego i 6-miesięcznego, która w czasie epizodu psychotycznego usiłowała dokonać zabójstwa zadając im wielokrotne rany kłute. Dzięki szybko udzielonej pomocy dzieci przeżyły. Niestety starsze dziecko doznało trwałych okaleczeń. Dzieci poddawane były następnie wielokrotnym procedurom medycznym i rozpoczęto terapię starszego dziecka. Sprawczyni, ze względu na jej stan psychiczny w chwili popełnienia przestępstwa, nie podlegała karaniu. Została umieszczona w szpitalu psychiatrycznym, gdzie wdrożono przymusowe leczenie. Podlega również okresowej kontroli Ontario Review Board, czyli instytucji zajmującej się nadzorem nad osobami, które popełniły czyn karalny, lecz ze względu na swoją chorobę, nie podlegają karaniu.
W grudniu 2021 kobieta wniosła o ustalenie nadzorowanych kontaktów z dziećmi czemu sprzeciwił się ojciec dzieci sprawujący nad nimi aktualnie stałą i wyłączną opiekę.
Sąd rozpoznający wniosek uznał, iż każdorazowo w sprawach dotyczących kontaktów z dziećmi należy kierować się dobrem dziecka z uwzględnieniem wszelkich okoliczności, potrzeb dziecka oraz możliwości zaspokojenia tych potrzeb przez rodziców.
Jak zauważył w uzasadnieniu sąd w czasie kontaktów pomiędzy rodzicem a dzieckiem jednym z elementów dobro dziecka wymaga zapewnienie mu fizycznego i psychicznego bezpieczeństwa, albowiem każdy kontakt z rodzica z dzieckiem powinien być oparty na miłości poczuciu bezpieczeństwa (podkreślenie własne). Sędzia orzekający przywołał argumentację sędziego Robert Spence’a zastosowaną w podobnej sprawie[7]:
„Odmowa kontaktów z dzieckiem może nastąpić w sytuacji, kiedy kontakt z rodzicem nie wnosi niczego pozytywnego w życia dziecka, a może spowodować ryzyko krzywdy.”
Definicja dobra dziecka
W tym miejscu warto zastanowić się w jaki sposób definiowane jest dobro dziecka na gruncie prawa polskiego oraz na gruncie prawa kanadyjskiego.
W polskim systemie prawnym nie ma definicji ustawowej dobra dziecka, co nie oznacza jednak, że takim pojęciem się nie posługujemy. Zacznijmy od Konstytucji RP, gdzie w art. 72 możemy odnaleźć zasadę dobra dziecka, która określa bardziej obowiązki państwa oraz opiekę instytucjonalną: „1. Rzeczpospolita Polska zapewnia ochronę praw dziecka. Każdy ma prawo żądać od organów władzy publicznej ochrony dziecka przed przemocą, okrucieństwem, wyzyskiem i demoralizacją. 2. Dziecko pozbawione opieki rodzicielskiej ma prawo do opieki i pomocy władz publicznych. 3. W toku ustalania praw dziecka organy władzy publicznej oraz osoby odpowiedzialne za dziecko są obowiązane do wysłuchania i w miarę możliwości uwzględnienia zdania dziecka (…).”
W Kodeksie Rodzinnym i Opiekuńczym dobro dziecka pojawia się w kontekście rozwodu i ustalenia kontaktów rodzica z dzieckiem: art. 58 § 1 „Sąd uwzględnia pisemne porozumienie małżonków o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem po rozwodzie, jeżeli jest ono zgodne z dobrem dziecka. Rodzeństwo powinno wychowywać się wspólnie, chyba że dobro dziecka wymaga innego rozstrzygnięcia.” § 1 a „Sąd może powierzyć wykonywanie władzy rodzicielskiej jednemu z rodziców, ograniczając władzę rodzicielską drugiego do określonych obowiązków i uprawnień w stosunku do osoby dziecka, jeżeli dobro dziecka za tym przemawia.” W artykule 95 §3 z kolei znajdziemy regulację dotyczącą wykonywania władzy rodzicielskiej: powinna być ona wykonywana tak, jak tego wymaga dobro dziecka i interes społeczny.
W doktrynie prawa rodzinnego podjęto próby zdefiniowania dobra dziecka i można znaleźć definicję W. Stojanowskiej dobro dziecka jako „kompleks wartości o charakterze niematerialnym, jak i materialnym, niezbędnych do zapewnienia prawidłowego rozwoju duchowego i fizycznego dziecka”[8] zaś według S. Kołodziejskiego dobro dziecka należy traktować jako „zespół wartości, zarówno duchowych, jak i materialnych, jakie konieczne są do prawidłowego: rozwoju fizycznego dziecka, rozwoju duchowego dziecka, i to w jego aspekcie zarówno intelektualnym, jak i moralnym, należytego przygotowania go do pracy dla dobra społeczeństwa.”
Sąd Najwyższy w sprawie II CA 1/16 wyraził opinię, iż
„nie ma definicji ustawowej zwrotu "dobro dziecka". Wypełnienie jego znaczenia powinno być dokonywane w konkretnych okolicznościach faktycznych zwłaszcza, jeżeli wskazują na zaistnienie sytuacji, w jakiej znalazło się dziecko, wymagającej ingerencji ze strony innych podmiotów, w tym także sądu. Wyszczególnić należy uprawnienie do ochrony życia i zdrowia oraz wszelkich działań ze strony innych, które powinny zapewnić warunki do spokoju, prawidłowego, niezakłóconego rozwoju, poszanowania godności i udziału w procesie decydowania o jego sytuacji oraz zaznaczyć, że jest to zbiór niewyczerpany.”[9]
We wcześniejszych rozstrzygnięciach SN wskazał, że „pojęcie dobra dziecka z jednej strony obejmuje całą sferę najważniejszych jego spraw osobistych, przykładowo takich jak rozwój fizyczny i duchowy, odpowiednie kształcenie i wychowanie oraz przygotowanie do dorosłego życia, z drugiej zaś – ma ono wyraźny wymiar materialny. Polega on na konieczności zapewnienia dziecku środków do życia i realizacji celów o charakterze osobistym, a w wypadku, gdy ma ono swój majątek, także na dbałości o jego interes majątkowy”[10]. Z kolei w postanowieniu z 12 grudnia 2000 r., sygn. akt V CKN 1751/00, Sąd Najwyższy podkreślił, iż
„swoje oczekiwania i uprawnienia wynikające z władzy rodzicielskiej rodzice mogą uwzględniać i realizować jedynie w taki sposób i w takim zakresie, który nie prowadzi do kolizji z dobrem dziecka”.
Sekcja 16 sekcja 3 federalnej Ustawy Rozwodowej[11] zawiera listę czynników i okoliczności związane z sytuacją dziecka, jakie należy brać pod uwagę ustalając kontakty z dzieckiem z poszanowaniem zasady dobra dziecka. Są to:
(a) potrzeby dziecka, biorąc pod uwagę jego wiek i etap rozwoju, takie jak potrzeba stabilności dziecka,
(b) charakter i siłę relacji dziecka z każdym z małżonków, rodzeństwem i dziadkami oraz wszelkimi innymi osobami odgrywającymi ważną rolę w życiu dziecka,
(c) gotowość każdego z małżonków do wspierania rozwoju i utrzymania więzi dziecka z drugim małżonkiem,
(d) historię opieki nad dzieckiem
(e) poglądy i preferencje dziecka, z należytym uwzględnieniem jego wieku i dojrzałości, chyba, że nie można ich ustalić,
(f) kulturowe, językowe, religijne i duchowe wychowanie i dziedzictwo dziecka, w tym wychowanie i dziedzictwo rdzennych mieszkańców,
(g) wszelkie plany dotyczące opieki nad dzieckiem,
(h) zdolność i gotowość każdej osoby, do opieki i zaspokajania potrzeb dziecka,
(i) zdolność i gotowość każdej osoby, do komunikowania się i współpracy z drugim rodzicem, w szczególności między sobą, w sprawach dotyczących dziecka,
(j) wszelkie przypadki przemocy w rodzinie i ich wpływ między innymi na,
(i) zdolność i chęć każdej osoby, która stosowała przemoc w rodzinie, do opieki nad dzieckiem i zaspokajania jego potrzeb, oraz
(ii) zasadność wydania nakazu zobowiązującego osoby, do współpracy w sprawach dotyczących dziecka; oraz
(k) wszelkie postępowania cywilne lub karne, nakazy, zakazy i inne zalecenia, które są istotne dla bezpieczeństwa, ochrony i dobra dziecka.
Sędziowie rodzinni w Kanadzie analizując, co należy rozumieć przez dobro dziecka: „realizują (dop. aut.) pozytywne prawa [dziecka] do najlepszych możliwych ustaleń w danych okolicznościach. (…) Każda analiza jest osadzona kontekstowo i skupia się na przyszłości, obejmując wiele czynników. Jest on raczej "zorientowany na osobę", niż "zorientowany na działanie", co wymaga uwzględnienia "całej osoby postrzeganej jako istota społeczna”.[12]
Kanadyjscy sędziowie są zgodni co to tego, że kryteria wskazane w Ustawie Prawo Rozwodowe wskazują na konieczne, aczkolwiek nie wszystkie elementy składające się na definicję dobra dziecka. Sędzia Kanadyjskiego Sądu Najwyższego L'Heureux-Dubé określiła "fundamentalne i niekontrowersyjne przesłanki" niezbędne dla przeprowadzenia prawidłowej analizy w toku orzekania o opiece i kontaktach z dzieckiem. Prawem dzieci jest, aby zarówno opieka, jak i kontakty podporządkowane zostały ich najlepszym interesom i to perspektywa dziecka, a nie jednego z rodziców, powinna przeważać w tej analizie[13].
Warto zwrócić uwagę na fakt rozpoczynania i prowadzenia analizy od dziecka, jego potrzeb, jego emocji, poczucia bezpieczeństwa, relacji ze wszystkimi członkami bliższej i dalszej rodziny. Rodzic musi wykazać się gotowością do współpracy i dialogu. Dziecko staje się więc kluczową postacią procesu. Poczucie bezpieczeństwa i poczucie stabilności są równie ważne, co zagwarantowanie potrzeb materialnych. To nie życzenia rodzica/rodziców determinują sytuację dziecka, to potrzeby dziecka wpływają na rodzaj i charakter relacji. Kontakty dziecka z członkami rodziny nie powinny być jedynie pozbawione przemocy w jakiekolwiek formie – powinny pozytywnie wpływać na rozwój i na życie dziecka.
***
Sposób definiowania dobra dziecka w polskim prawie nie różni się zbytnio od kanadyjskiego. Myślę, że rozbieżności interpretacyjne wynikają z różnic kulturowych oraz poziomu wiedzy na temat zjawiska przemocy domowej.
[1] Podam absolutnie przypadkowo zebrane linki do portali informacyjnych z tego okresu: https://czestochowa.wyborcza.pl/czestochowa/7,89625,29742039,po-smierci-skatowanego-przez-ojczyma-kamila-z-czestochowy-zawiodl.html?disableRedirects=true, https://wiadomosci.onet.pl/slask/smierc-8-letniego-kamila-z-czestochowy-szokujace-relacje-sasiada/kyq7bt9 czy też https://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/8713366,kamila-czestochowy-sad-rodzinny-smierc-dziecko.html (linki pozyskane w dniu 10 maja 2023 roku) [2] Tłumaczenia orzeczeń zostały sporządzone przez autorkę na potrzeby niniejszej publikacji. [3] Brown v. Kagan, 2018 ONSC 6669 [4] Więcej o historii Keiry oraz inicjatywie zmian w prawie kanadyjskim można znaleźć na https://forlittlekeira.com/our-story [5] Ścieżka legislacyjna, którą przeszła Ustawa C-233 https://www.parl.ca/legisinfo/en/bill/44-1/c-233 [6]F.K.T. v. A.A.H., 2023 ONCJ 110 [7] Scarlett v. Farrell 2015 ONCJ 35 [8] W. Stojanowska, Rozwód a dobro dziecka, Warszawa 1979, s. 26. [9] Postanowienie SN z 23.11.2016 r., II CA 1/16, OSNC 2017, nr 7-8, poz. 90. [10] Postanowienie SN z 11.02.1997 r., II CKN 90/96 [11] Divorce Act, R.S.C., 1985, c. 3 [12] Young v. Young 1993 CanLII 34 (SCC), [1993] S.C.J. No. 112 (Q.L.) [13] Ibidem
Comments